Jak poznałam Instakaszubkę? Tego wydarzenia niestety nie pamiętam… Gdy pierwszy raz zobaczyłam Mirkę, bo tak ma na imię znana pasjonatka kaszubskich krajobrazów, byłam wówczas kilkutygodniowym niemowlakiem. Minęło sporo miesięcy mojego życia zanim ogarnęłam, że ta czteroletnia dziewczynka spoglądająca na mnie to moja starsza Siostra.
Razem wychowywałyśmy się przez 16 lat. W 2002 roku Siostra zdała maturę i rozpoczęła studia, na których poznała swojego przyszłego męża i więcej bywała w Trójmieście niż w rodzinnym domu. Odkąd pamiętam Mirka nigdy nie potrafiła długo wysiedzieć w domu, często wyjeżdżała z przyjaciółmi i znajomymi na wycieczki lub inne wydarzenia poza miejsce zamieszkania. Gdy była jeszcze nastolatką podejmowała prace zarobkowe w hotelach i pensjonatach oraz innych gospodarstwach agroturystycznych, łącząc swoje zamiłowanie do zwiedzania ciekawych miejsc z poznawaniem nowych ludzi. Zawsze była i jest bardzo odważna, przebojowa, towarzyska oraz… empatyczna.
W szkole podstawowej, a potem w średniej przecierała mi szlaki. Nie było nauczyciela, który by nie kojarzył Mirki i wszyscy zawsze miło ją wspominali. Niektórzy nawet próbowali mnie z nią porównywać, ale szybko orientowali się, że jesteśmy zupełnie inne, a każda z nas wyjątkowa
i zdolna. Obie różnimy się pod bardzo wieloma względami: temperamentem, charakterem, zainteresowaniami, a także sposobem spędzania wolnego czasu.
Jako starsza Siostra odgrywa w moim życiu bardzo ważną rolę. To właśnie za jej namową
w 2015 roku postanowiłam założyć profil na Instagramie oraz FB i pokazywać swoje haftowane prace. Wymyśliła także pierwszą nazwę mojego „hafciarskiego” bloga i jako pierwsza zrobiła profesjonalne zdjęcia moich haftów.(Blog ten istnieje do dzisiaj pod angielską nazwą: The Silver Needlet).
W 2021 roku na moje 35 urodziny sprezentowała mi profesjonalną sesje zdjęciową. Owa sesja stała się początkiem nowej przygody z obecną marką Natalis Haft.
Długo nie mogłam zdecydować się jakie produkty chciałabym oferować moim przyszłym klientkom. Z pomocą, jak zwykle, przyszła starsza Siostra. Na swoje 40-te urodziny poprosiła mnie o wykonanie chusty z wzorem kaszubskim. Ta prośba zainspirowała mnie do stworzenia limitowanej kolekcji chust z haftem kaszubskim – szkoła żukowska, ponieważ w okresie naszego wczesnego dzieciństwa przez kilka lat mieszkałyśmy w Żukowie.
Od 2020 roku kibicuję Siostrze w prowadzeniu jej profili na social mediach oraz bloga o nazwie Instakaszubka. Opowiada w nich o naszym regionie, promując kaszubską kulturę, kuchnie, literaturę oraz turystykę. Niedawno rozpoczęła nową przygodę z podcastami, które mam nadzieję, będzie regularnie nagrywać i nadal z pasją opowiadać o pięknych Kaszubach…
Zapraszam i gorąco zachęcam do zaobserwowania profilu i poczytania bloga InstaKaszubki:
